Zagrożenie nielegalnym przerzutem narkotyków w żegludze morskiej

Wysyłanie narkotyków, a szczególnie kokainy do Europy z kraju produkcji Kolumbii, Peru, Boliwii jest poważną przeszkodą dla karteli. W przeciwieństwie do przerzutu narkotyków do Stanów Zjednoczonych nie ma korytarza lądowego. Dlatego narkotyki w tym kierunku można przemycać tylko drogą morską lub powietrzną. W ostatnim dziesięcioleciu w dużej mierze była to właśnie droga morska. W związku z COVID 19 można zaobserwować znaczny wzrost aktywności w nielegalnym przerzucie narkotyków w transporcie morskim. Ograniczenia w transporcie, które dotyczą także transportu substancji zabronionych powoduje, że w wielu krajach dochodzi do ogólnego niedoboru wielu rodzajów narkotyków na poziomie detalicznym. W konsekwencji dochodzi do wzrostu cen oraz obniżenia czystości narkotyków.

Zamknięcie granic utrudnia międzynarodowe operacje przemytu narkotyków i powoduje wzrost ceny. Nie tylko trudniej jest nielegalnie transportować niebezpieczny narkotyk przez granice, ale popyt na tę substancję zmniejszył się wraz z recesją Covid, co doprowadziło do mniejszego dochodu do dyspozycji. Obowiązkowe blokady w dużej mierze zabiły również imprezę w pubach i klubach nocnych na całym świecie. Ale to nie jedyny powód, dla którego wzrosły ceny kokainy. Nielegalne zyski generowane przez sprzedaż narkotyków również stają się trudniejsze do prania. Teraz, gdy brudne pieniądze są trudniejsze do wyczyszczenia, dostawcy żądają wyższej ceny.

W ciągu ostatnich pięciu lat nastąpił gwałtowny wzrost liczby łodzi przewożących często ponad tonę kokainy przez Ocean Spokojny, aby nakarmić rosnący i bardzo lukratywny nawyk narkotykowy Australii, która ma jeden z najwyższych wskaźników spożycia kokainy na mieszkańca na świecie. Gdy średnia uliczna wartość kg kokainy w Europie wyniosła 41 731 USD, a w takich miejscach jak Finlandia wahała się od 70 do 80 000 USD to w Australii i Nowej Zelandii w 2020 roku wzrosła do 200 000 dolarów za kilogram.

Z drugiej strony spadek cen kawy na świecie zmusił rolników w centralnej dżungli w Peru do zerwania swoich roślin i zastąpienia ich liśćmi koki. Ten ogólnokrajowy trend w Peru spowodował, że produkcja liści koki wzrosła do prawie 55 000 hektarów z których powstaje do 500 ton kokainy rocznie. Ilość ta pozwala trzykrotnie zaspokoić roczny popyt na kokainę w Stanach Zjednoczonych.

Kartele najczęściej wykorzystują do przerzutu poza „mułami”, którzy przemycają narkotyki w bagażu, na sobie lub w sobie, statki i jachty. Na statkach wykorzystuje się najczęściej kontenery, których globalnie przewozi się statkami około 750 mln rocznie. Kokaina umieszczana jest pomiędzy legalnym ładunkiem na metodę „gancho ciego”, metodą „rip on/rip off” gdy kartele dostają się do zawartości ładunku kontenera zrywając wcześniej plomby „seal” zastępując je swoimi własnymi. Często wykorzystuje się też elementy konstrukcyjne kontenera w których umieszcza się narkotyki. Czasem stosuje się podwójne konstrukcje. Bardzo często narkotyki przerzucane są poprzez montowanie w szczelnie opakowanych wodoodpornych torbach i stalowych zasobnikach podczepione przez nurków do elementów konstrukcyjnych statku np. stępka przechyłowa. Bardzo rzadko załoga uczestniczy w przerzucie ukrywając narkotyki w specjalnie przygotowanych skrytkach, a czasem zbiornikach. W zdecydowanej większości załoga jest nieświadoma wykorzystania statku do przemytu przez kartel.

Bywają również sytuacje gdy załoga sama podejmuje się przemytu narkotyków lub zostaje zwerbowana do pomocy przy przerzucie przez kartele. W 2019 roku policja Trinidadu i Tobago przeprowadziła przeszukanie statku MV Throne znajdując 475,9 kg kokainy, którą załoga ukryła w specjalnie zbudowanej skrytce w zbiorniku paliwa. Kapitana i 18 członków załogi trafił do więzienia. Podobnie skazani zostali członkowie załogi MSC GAYENE, którzy w 2019 roku pomogli przemycić kartelowi 20 ton kokainy na statku, którym pracowali. Natomiast kpt. Andrzej Lasota został zatrzymany pod koniec lipca 2019 roku w porcie Altamira w Meksyku pod zarzutem przemytu kokainy. Podczas rozładunku kruszywa na pływającym pod banderą cypryjską statku MV UBC Savannah, które załadowano w Kolumbii, odkryto w ładowni podejrzane pakunki. Kapitan Lasota polecił wstrzymać rozładunek, zamknąć ładownie i wezwać na miejsce policje. W wyniku kontroli służby odkryły w ładunku 240 kg kokainy, a kapitan został aresztowany pod zarzutem przemytu. Potem został niesłusznie osadzony w więzieniu federalnym o zaostrzonym rygorze w Tepic przez 18 miesięcy oczekiwał na uwolnienie na sprawiedliwość. Kilka powyższych przykładów pokazuje jak przemyt narkotyków może być niebezpieczny dla załóg statków. Kartele natomiast prześcigają się w metodach ich przerzutu wyprzedając służby i zmieniając ciągle swoją taktykę

W czasie szkolenia Zagrożenie nielegalnym przerzutem narkotyków w żegludze morskiej zapoznają się z trasami przerzutu narkotyków metodami przemytu i werbowania „mułów’ przez kartele narkotykowe. Poznają konkretne przypadki udaremnionych przemytów oraz uczą się rozpoznawać narkotyki najczęściej przemycane drogą morską, a na zakończenie szkolenia zdobywają międzynarodowy certyfikat.

Szkolenie skierowane jest dla MSO (Maritime Security Operator- Oficerów Bezpieczeństwa Morskiego) w szczególności dla tych pływających jako nieuzbrojona ochrona na kontenerowcach, SSO (Ship Security Oficer- Oficerów Ochrony Statku), CSO (Company Security Officer- Oficerów Ochrony Armatora), PFSO (Port Facility Security Officer) oraz wszystkich osób zajmujących się lub zainteresowanych bezpieczeństwem morskim.


Facebook image
ładowanie facebooka